Cześć tu Tola. Dawno już nic nie pisałam. Nie będę kłamać, że nie miałam czasu ponieważ miałam go dużo. Powód jest tylko jeden..... JESTEM STRASZNYM LENIEM! Postanowiłam się zmotywować i wreszcie coś napisać. Jestem na wakacjach w Szwecji, strasznie dzisiaj leję, więc siedzę w domu. Skończyłam wszystkie książki, które miałam ze sobą. Na szczęście za nie długo wracam do Polski. Wczoraj była ładna pogoda, więc byliśmy u sąsiadów na obiedzie... Mniam :)
Na razie moje posty będą tak wyglądać. Mam nadzieję, że mi wybaczycie. Dopiero zaczynam poskramiać mojego lenia. Może mi się uda?
Pozdrawiam Leń Tola
sobota, 25 lipca 2015
sobota, 14 lutego 2015
Walentynki
Dzisiaj walentynki, pewnie wiecie. Macie swoją drugą połówkę ? Ja jestem sama, ale mi się nie spieszy. Mam czas. Ale zawsze mam przy sobie kochającą rodzinę, na którą mogę liczyć. Życzę wam wiele miłości, wierności, troski, dobroci i przede wszystkim SZCZĘŚCIA.
LOLA
LOLA
piątek, 13 lutego 2015
Ferie !!!
Hej. Co tam u was słychać ? Jesteście zdrowi ? U mnie nareszcie zaczęły się ferie. Nie mogłam się już doczekać. A jak tam wasze oceny ? U mnie nie najgorzej, ale bywało lepiej. Ta gimbaza mnie chyba wykończy. Coraz więcej nauki. Drugie półrocze zaczęłam okropnie, muszę się wziąć w garść. A zresztą powtarzam to od 3 lat. A wy mieliście już ferie ? Ja mam dużo planów, ale czy to da się zrealizować ? Bo przecież 2 tygodnie szybko zlecą. Czemu ferie nie trwają dłużej ? Pewnie wiecie że dzisiaj piątek trzynastego. Wierzycie w przesądy ? Ja co prawda nie wierzę, ale zarobiłam dzisiaj pięć jedynek. Na razie nie mówię mamuśce, niech się nie martwi przed feriami, dowie się na wywiadówce. Może w tym piątku coś jest, kto tam wie, a może my w to po prostu wierzymy i tak się dzieje. Sama nie wiem, każdy to pojmuje inaczej. Dobra lecę. Pozdrawiam
LOLA
LOLA
środa, 7 stycznia 2015
Święta, święta i po świętach.
I skończyła się laba. I zaczęła szkoła. W tym roku nie czułam takiego klimatu świątecznego. Co prawda była choinka, wujek opowiadał jak zawsze swoje suchary, siedzieliśmy wszyscy razem przy stole, ale nie czułam tego czegoś. Jak zawsze się najadłam, przytyłam 1 kg. Potem był Sylwester. Jak zawsze imprezka. Tak w ogóle życzę wam tradycyjnie szczęśliwego Nowego Roku., żeby ten rok był lepszy od tamtego, świadectwa z paskiem , żebyście cieszyli się każdym dniem i żebyście kochali swoich bliskich. Chociaż wiem że z czerwonym paskiem jest teraz ciężko, przynajmiej w moim przypadku. Zaczęła się gimba i się rozleniwiłam. Spełniliście moją prośbę? Chodzi mi o post "Warto pomagać". Jeśli nie udało wam się możecie teraz też jakoś pomóc innym. Ja np, jestem wolontariuszką w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Pomagajcie, bo naprawdę warto ! <3
LOLA
LOLA
Subskrybuj:
Posty (Atom)